piątek, 26 kwietnia 2013

Part 29 - Nowe życie

*17 lat później*

5 Listopad.Noc.Wyszłam z domu dziecka.Zabrałam swoje rzeczy i wyszłam cicho.17 lat temu zakonnice znalazły mnie osieroconą w środku lasu.Od tamtej pory nikt mnie nie przygarnął.Zakonnice nie wiedziały czego,widziały we mnie grzeczną,uprzejmą,uczynną,spokojną,ułożoną młodą dziewczynę.Ale prawda jest taka,że jestem inna.Nie mogłam dłużej czekać,musiałam uciec.Ubrałam kask i usiadłam na skuter.Spojrzałam ostatni raz na Southwark,w którym się wychowałam po raz drugi.Odpaliłam i ruszyłam ku Londynowi.W poprzednim życiu byłam wampirem.Aria Leigh McClought.Urodzona w 1460 r , córka burmistrza.Zmieniona w dniu 18 urodzin przez Nathana Sykesa.Przez wieki zdążyłam zrazić do siebie ludzi .Skłonna do odważnych czynów.Z pozoru nieśmiała otwierałam się przy bliższym poznaniu.Posiadałam rzadko spotykany żywioł ducha jednak nie znałam jego właściwości więc uznałam go za zbędny.Po tamtym,życiu zostały mi jedynie wspomnienia.Teraz byłam człowiekiem.Jednak zostałam naznaczona przez Nyks - bogini nocy.Posiadam jednak zdolność panowania nad magią.Więc nie jestem zwykłym człowiekiem.Bogini rzuciła zaklęcie,żeby nikt mnie nie adoptował.Tak było najlepiej.Nawet nie wiem o przez ten czas działo się u moich starych znajomych.Ciekawe czy dziecko żyje...Ehh nie ważne i tak się nie dowiem.Nie mogę ich zobaczyć.Wykonam misję i będę mieć spokój. Gdybym ich zobaczyła zapragnęłabym być blisko,a tego nie chcę,nie mogę....Musze się skupić.Mam ważne zadanie do wykonania.Kilka godzin później byłam już w Londynie.Zatrzymałam się w jakimś hotelu.Był wczesny ranek.Wymyłam sie,przebrałam i akurat była 11 więc zeszłam na śniadanie.Zamówiłam naleśniki i herbatę.Po zjedzeniu wróciłam do pokoju.Przestudiowałam plan działania jeszcze raz.Poszłam do łazienki i nałożyłam lekki makijaż.Teraz gdy jestem człowiekiem muszę o siebie dbać.Podciągnęłam rzęsy tuszem,zrobiłam kreskę,usta pomalowałam czerwoną szminką.Spojrzałam w lustro.Postanowiłam rozpuścić włosy.Rozpuściłam koka.Blond włosy sięgające do połowy pleców opadły mi na ramiona.Przyjżałam się sobie i stwierdziłam,że nie wyglądam źle.Wyszłam z hotelu i skierowałam się ku cmentarzowi.

Nazywam się Lauren Price.Mam 17 lat.Jestem naznaczona przez Nyks i właśnie idę wypełnić daną mi przez nią misję.Zniszczę grobowiec Celetis i zakończę tym odprawianie tam czarnych mszy ku jej czci.Ciekawe tylko czy po wykonaniu tego nadal będę żyć ,czy niepotrzebna umrę...

______________
Yhghhhhhhhh !!
Baran przez ciebie jestem zmuszona pisać dalej ! :(
 Następny dodam jak bd 6 komów :p
Kocham was ludzie ! <3
Macie tu starą Arie (której zapomniałam publikować kiedyś xd )  i nową Lauren
Wybaczcie wczoraj się ze zdjęciem pomyliłam xd
Widzicie jakieś podobieństwo czy są całkowicie inne ? ;3
Piszcie w komentarzach ;*
Do kiedyś tam miśki ;***

9 komentarzy:

  1. Wow :) Świetny *.*
    1 pytanko :) Inspirujesz się może książką z cyklu Dom Nocy ? (Naznaczona itp.) ? ^^
    czekam na nexta
    Wenyyy ♥
    Zapraszam do mnie :) ifythewanted.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. CUDO , CUDO KICU DAWAJ BO BĘDZIE TĘCZA.

    OdpowiedzUsuń
  3. KOCHAM THE WANTED CHCE 3O I JUŻ.

    OdpowiedzUsuń
  4. TRALALALALLAALALALALALLALALAAL KOCHAM CIE WIESZ KICU ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Debilu dziękuję za przypomnienie o skomentowaniu. Jak mogłam o tym zapomnieć ? :*
    No więc tak moja kochana, nienormalna siostrzyczko :*
    Rozdział ciekawy, lecz za krótki, na szczęście następny jest długi w ch*j więc ci wybaczam :*
    Ty znasz moje zdanie, na temat kończenia tego opo, ale powtórzę : Masz pisać kolejnego bloga z dalszym ciągiem !
    Kocham cię :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń