wtorek, 9 października 2012

Part 14 - Amber

-Ehem...Jak to ci na nim zależy ? No w jakim sensie ? - spytałam zaskoczona
-No chyba się w nim zadurzyłem...-cały czas patrzył w podłogę jakby było w niej coś pociągającego
-Sev pogadaj z nim,on powinien wiedzieć przynajmniej się dowiesz czy jest dla was jakaś nadzieja
-Wyobraź sobie,że się boje - spojrzał na mnie - A jeśli mnie odtrąci i przestanie się odzywać ?
-To dostanie po łbie ,albo gorzej - uśmiechnęłam się - Spoko,będzie dobrze
Wstaliśmy i poszliśmy na dół.Siva oparł się o ścianę i zamknął oczy.Pewnie chciał przemyśleć co ma powiedzieć.Ja natomiast idąc do kuchni walnęłam Jaya w łep.Nie mocno,lekko na ostrzeżenie.
-Za co ?!
-Jak powiesz coś niestosownego dostaniesz 10 razy mocniej rozumiesz ?
Jay już otwierał usta,żeby coś powiedzieć ale w tym momencie Siva spytał czy moga pogadać.Jay rzucił mi zdziwione spojrzenie i poszedl za Sevem.Sięgnęłam do lodówki,co dziwne Max nie krzyknął czegoś w stylu "Zostaw moją żone !" tylko siedział cicho w salonie.Wzięłam sok,gdy chciałam nalać sobie do szklanki wyleciał mi z ręki.Tyle,że nie poleciał w dół lecz uniósł się w górę.
-Tom do jasnej cholery zostaw mój sok !
-Nie rozumiem co ty tu jeszcze robisz, Nathan na ciebie czeka - chwycił sok i wypił troche - Chyba zapomniałaś ...
-O czym miałam zapomnieć ?
-Miesiąc temu Nathan był z Emily,miesiąc temu pierwszy raz się całowaliście,miesiąc temu Emily zginęła,miesiąc temu wasz związek rozkwitł,miesiąc temu....
-Ok zrozumiałam ! Zapomniałam o rocznicy cholera !
-Biedactwo ty moje , co byś bez mnie zrobiła ? -Tom zaśmiał sie i podał mi pudełko
-Co to jest ?
-Prezent,konkretniej zabytkowy sygnet jego ojca.Podobno ma w sobie moc,ale ja nic takiego nie odkryłem.Wiem,że Nath chciał go mieć
-Dzięki-usmiechnełam się - Co za to chcesz ?
-Powiedz mi jaką masz mo jutro.Dowiesz się za niedługo-uśmiechnął się i usiadł koło Maxa.
Pobiegłam na góre.Pod drzwiami zerknęłam do pudełka.Odetchnęłam z ulga gdy zobaczyłam sygnet.Otworzyłam drzwi do pokoju i zobaczyłam fortepian.Wszędzie były rozsypane płatki róż i gdzieniegdzie paliły się świece.Nathan siedział na łóżku,gdy weszłam podniósł głowę i uśmiechnął się.
-Co tak długo ? - podszedł i pocałował mnie w policzek
-Sev nie wiedział co powiedzieć Jayowi - Nathan zrobił zdziwioną mine - To później najpierw prosze oto twój prezent.
Wziął od mnie pudełko i położył na fortepianie.
-Później,najpierw ja
Zaczął grać piosenkę,którą napisał dla mnie.Po wielu błaganiach zaśpiewał jeszcze kilka innych m.in."The way you are","Weakness".Później położyliśmy się do łóżka.To był ciężki dzień dla Nathana,musiał to wszystko przygotować.Nie,nie było sexy time.Nathan zasnął po 10 minutach,a ja nie mogłam spać.Wstałam i zerknęłam na pokój.Moją uwagę przyciągnął jakiś ciemny kształt pod biurkiem.Okazało się,że to jakieś urządzenie.Po lewej stronie był instrukcja obsługi po hiszpańsku więc bez problemu dowiedziałam się co mam zrobić.Rozcięłam palec wskazujący i kropla krwi spadła na owo urządzenie.Mechanizm przypominał tryby w zegarze.Położyłam palec na wklęsłej części.W głowie mi zawirowało,poczułam jakbym oddalała się od własnego ciała.Zobaczyłam małą dziewczynkę siedzącą nad rzeką.Na pierwszy rzut oka nie poznałam jej.Po chwili zrozumiałam kto to jest.A mianowicie dampirzyca o imieniu Amber.Jej ojciec jest wampirem,a matka człowiekiem.Nikt się nią nie zajmował,matka umarła przy porodzie a ojciec oczywiście uciekł od obowiązków.Miała tylko mnie,a ja ją zostawiłam,bo Madeleine mnie zaszantażowała.Miałam ogromne wyrzuty sumienia.Amber wyciągała list,rozpoznałam go od razu ponieważ był od mnie.Wzniosła oczy do nieba i powiedziała
-Ario wróć do mnie
Czułam jak z oczu płyną mi łzy.W tym momencie ktoś mną potrząsnął i wróciłam do swojego ciała.
________________________________
No i mamy 14.
Pisany na szybko -.-
Mam nadzieje,że się podoba.Dedykuje go Gabryśce ^^ ♥
I reszcie,którzy czytają to badziewie xx
Aha i Kia ja nie mam talentu ! Pisze przeciętnie :)
Czekam na 7 komów ;)
Do następnego ♥

7 komentarzy:

  1. Pierdolenie, pierdoleniem ! ; pp
    Opieprz masz, bo napisałaś, że NUDNY !! -.-
    A on nie jest nudny.
    CO z tym jayem i Seev'em ? o.O gaadej ! ; pp
    Chcę już nexta, ładniee proszę :* ♥
    za dedyk dzięki ;3

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie no kurde garnek i patelnia pójdą w ruch.
    Zawiodłam się na tobie ...
    JAK MOŻESZ WYPISYWAĆ, ŻE ROZDZIAŁ JEST NUDY SKORO JEST ON WSPANIAŁY I ŚWIETNY ?!
    Ja już chcę nextaaa ! Bo się znowu doczekac nie mogę ! ^_^
    Wiem, że marudzę no ale jak się ma tak świetne opowiadanie jakim jest twoje, no to co tu się dziwić, że ktoś chce szybko nexta <3
    Tak więc życzę weny ;3 I bardzo ale to bardzo ładnie prosze o nexta ♥ :*

    OdpowiedzUsuń
  3. kurde , kobieto ! nie wystarczyło że oblałam cię wodą ? chyba nie :P
    a więc ... ROZDZIAŁ JEST PRZE CUDNY, I NIC NIE MÓW ! BO JEST ! I ZOBACZYSZ, PÓJDZIESZ ZE MNĄ NA DZIENNIKARSKI, LUB HUMANISTYCZNY :*
    czekam na następny <3

    OdpowiedzUsuń
  4. to nie jest badziewie tylko arcydzieło! kocham Twoje opo <3 czekam na nn ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny rozdział
    Wspaniały
    Dużo by można wymieniać
    PO PROSTU ZAJEBISTY
    Czekam na następny
    + http://jessica--montez.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. no nareszcie rozdział:D
    nie opowiadaj mi następnym razem co będzie bo nie będzie mi się chciało czytać!
    rozdział cudny pisz kolejny:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudoo
    Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału
    Wenyy

    Zapraszam również do mnie
    http://ifoundyoustoryofthewanted.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń